niedziela, 18 marca 2012

009

Wczorajsze zakupy można uznać za udane. Kupiłam to, czego od dawna nie umiałam znaleźć. Tak więc: szara marynarka z Bershki, lekka kurteczka ze Stradivariusa, biała koszula, która wbrew pozorom jest strasznie trudna do znalezienia z Zary, torebka ze Stradivariusa i na koniec coś kosmetycznego. Przecudowny  lakier z Nyc i pomadka pielęgnująca z Oriflame.

czwartek, 8 marca 2012

008

Pokazuję dziś zdjęcia produktów kosmetycznych, bez których czuję się jak bez ręki. Olejek rycynowy - można go dostać w każdej aptece. Idealnie sprawdza się jako produkt nawilżający włosy oraz rzęsy. Następnie lakiery do paznokci. Muszę przyznać, że od jakiegoś czasu nie umiem bez nich funkcjonować. Pierwszy z nich to nowo nabyty Maybelline. Przepiękny kolor, niestety żeby uzyskać satysfakcjonujący kolor na paznokciach trzeba nałożyć trzy warstwy, czego osobiście nie znoszę. Drugi lakier jest z firmy Bell, zalecany do robienia frencha, chociaż ja używam go jak zwykły lakier. Dalej możecie zobaczyć pomadkę pielęgnacyjną z Inglota. Uwielbiam ją! To jest już któreś z kolei opakowanie, które mam. Mam nadzieję, że nie przestaną jej produkować (chociaż mogliby zrobić jej bardziej elegancie opakowanko). I na koniec krem do ciała. Nivea i Dove są najlepsze !